Lato wszędzie

Podziel się na:

Warto korzystać z sezonowych, lokalnych produktów i robić z nich przetwory. Wbrew pozorom, nie zajmuje to dużo czasu.

Przepis na ogórki mojej mamy wrył mi się głęboko w pamięć. Jako dziecko chciałam zrobić mamie niespodziankę i ukisić ogórki na zimę podczas jej nieobecności. Pamiętałam wszystko, nawet proporcję soli i wody. 1:1. Ale „1” czego? Wymyśliłam sobie, że chodzi o kilogram soli na litr wody. Ogórki wyszły piękne, jak do zdjęć reklamowych. I tylko do nich, bowiem uroda nie poszła w parze ze smakiem. Trzeba je było, niestety, wyrzucić. Całe 10 kg!

Dlatego, jeżeli nie pamiętacie, podaję przepis:

1 stołowa łyżka soli na litr wody

Młody koper, chrzan, czosnek – proporcje zależą od waszych gustów. Ja lubię dużo kopru i czosnku, zaś chrzan wpływa na twardość ogórków.

Gotujemy roztwór wody. I tu są dwie szkoły, można przestudzić i zalać przestudzonym, ale można też zimną wodą. Ja używam przestudzonego.

Ogórki układamy, najlepiej tą częścią, którą były przyrośnięte, w dół, dość ściśle obok siebie. Między ogórki wkładamy koper, czosnek i chrzan – korzeń i liście.

Zalewamy wodą i przykrywamy. Jeżeli używamy glinianego garnka, możemy przykryć pokrywką o średnicy mniejszej od średnicy garnka, ale trzeba ją dociążyć. Kiedyś funkcjonował wielosezonowy „kamień do ogórków”. Jest to oczywiście opcja dla podżeraczy małosolnych!

A wy macie swoje sprawdzone ogórkowe przepisy?

Dodaj komentarz